Miał chore serduszko i nie zdołaliśmy u pomóc :-( TM 14.02.2018

Roczny kocurek, który do naszego schroniska trafił 26 stycznia 2018 z ul. Hauptamana razem ze swoim starszym kolegą Zibim. Niestety ich Pan jako osoba niepełnosprawna miał problem ze znalezieniem się na miejscu pracy i był zmuszony wyjechać zagranicę. Świadomy swojego wyjazdu szukał nowego domku swoim kociakom, ale w ostatniej chwili wszyscy, którzy oferowali pomoc wycofali się. Wiki jest wycofany i nieufny, widać, że nie znał do tej pory innego świata poza progami swojego domu i obcych ludzi. Na szczęście nie ma w nim ani grama agresji, obserwuje człowieka z zaciekawianiem, ale boi się jeszcze zdecydować na pierwszy krok. Zaczął jeść, ale jeszcze mniej chętnie od kolegi, zdecydowanie gorzej radzi sobie ze stresem. Korzysta z kuwety. Został już wykastrowany, zaszczepiony, odrobaczony i zaczipowany, może ktoś się w nim zakocha i podaruje prawdziwy domek?

https://photos.app.goo.gl/8lmXJhdrwnmE3Ah32