Witajcie, mam na imię Sula. Urodziłam się w listopadzie 2017 roku i moje życie od samego początku było pełne zmian. Po raz pierwszy trafiłam do schroniska 15 grudnia 2017 roku jako maleńki szczeniaczek z interwencji w okolicach ul. Szczęść Boże. Szybko znalazłam dom, bo już 21 grudnia 2017 roku ktoś mnie przygarnął. Niestety, los chciał inaczej... 18 listopada 2024 roku trafiłam do schroniska w Chorzowie, skąd personel Psitulmnie mnie odebrał. Właściciel zgłosił się po mnie następnego dnia, ale 13 grudnia 2024 roku musiał mnie oddać z powodów osobistych. Mam padaczkę, ale na szczęście jestem stabilna dzięki regularnym lekom. To nie przeszkadza mi być cudowną suczką, pełną miłości i czułości! Jestem niesamowitym przytulakiem – uwielbiam siedzieć na kolanach i cieszyć się bliskością człowieka. Dogaduję się z innymi psami, ale do tej pory byłam jedynaczką. Jestem zaszczepiona, odrobaczona i już po zabiegu sterylizacji. Marzę o najlepszym domu na świecie – takim, gdzie ktoś będzie mnie kochał i dbał o mnie na dobre i na złe.

Jeśli szukasz małej, kochanej towarzyszki, to ja, Sula, czekam właśnie na Ciebie!

Znalazłam rodzinę w Zabrzu :-) 21.12.2017