Kiedy wydawało się, że już wszystko będzie dobrze to okazało się, że biedaczek miał rozległy guz w klatce piersiowej. Bardzo nam przykro, że odszedł wspaniały psiak, który w swoim życiu zaznał bardzo małego dobrego...
[*]
14-12-2016
Witam, mam na imię Kador. Jestem dużym, kilkuletnim psiakiem w typie owczarka.W schronisku znalazłem się 2 listopada 2016 roku, dzięki przeprowadzonej interwencji przy ul. Grunwaldzkiej, na której do niedawna jeszcze mieszkałem. Mój stan : zaniedbana sierść, oblężona pchłami - na które, jak się dowiedziałem, mam uczulenie. Skrajne wychudzenie, przez co teraz borykam się z powiązanymi dolegliwościami. Zaniedbane uszy - pokryte cuchnącą wydzieliną ropną. Powiem tak, dopóki nie zna się innego życia, to jest się zadowolonym z tego, co się ma. Dzisiaj zdecydowanie dziękuję losowi za szansę. Za poznanie jak zupełnie inaczej może wyglądać moje życie. Tam nikomu na mnie nie zależało, nikt o mnie nie dbał, nikt się mną nie przejmował. A może spotka mnie jeszcze większe szczęście - kiedy Ty zechcesz mnie poznać, pokochać, zaadoptować. Chyba nic więcej nie mógłbym sobie wymarzyć.. Mogę pokrótce o sobie powiedzieć, że na pewno nie jestem wymagający, ani kłótliwy. Wręcz przeciwnie – jestem bardzo sympatyczny i otwarty. Dogaduję się z innymi psami. Potrafię ładnie chodzić na smyczy oraz pięknie proszę o smakołyki. Reaguję na podstawowe komendy. Jestem bardzo grzeczny i posłuszny. Czekam na dzień, w którym spełni się moje największe marzenie...Do adopcji będę gotowy po zabiegu kastracji. Do tego czasu możesz przyjechać do schroniska i pospędzać ze mną troszkę czasu... Przecież to nic nie kosztuje.. A byłoby fajnie..
Jest u nas 179 zwierzaków | |
---|---|
suczek | 35 |
psów | 80 |
kotek | 30 |
kocurów | 34 |
Są u nas zwierzaki: | |
małe | 87 |
średnie | 64 |
duże | 28 |