Nasza Sara miała skręt żołądka i jest już za Tęczowym Mostem :-( 22.11.2017
Dzień dobry, nazywam się Sara, jestem dużą, kilkuletnią już sunią. Moja historia ze schroniskiem zaczęła się 15 lipca 2016 roku, kiedy zostałam odebrana mojej właścicielce z powodu braku odpowiedniej opieki oraz za naganne warunki. Jestem kłębkiem strachu, choć duża ze mnie sunia. W moich oczach ujrzą państwo przerażenie, chęć ucieczki, panikę przy głaskaniu, czy jakimkolwiek ruchu. Nie jestem agresywna w chwilach kiedy się boję, moje ciało wtedy reaguje paraliżem. Mieszkając w boksie na początku w ogóle nie wychodziłam ze środka, teraz z dnia na dzień powoli wychodzę. Potrzebuję człowieka cierpliwego, człowieka, który nauczy mnie żyć bez strachu. Przy którym odnajdę spokój, poczuję się bezpieczna i kochana. Potrafię chodzić na smyczy oraz dogaduję się z innymi psami. Jestem już zaszczepiona, odrobaczona i zaczipowana. Proszę pomóż mi...
Jest u nas 180 zwierzaków | |
---|---|
suczek | 33 |
psów | 78 |
kotek | 35 |
kocurów | 34 |
Są u nas zwierzaki: | |
małe | 91 |
średnie | 61 |
duże | 28 |