Dzisiaj pożegnaliśmy naszego Harolda :-( Poznaliśmy go 30 marca tego roku.... wiedzieliśmy, że choruje, miał cukrzycę, odstawał leki... ale cały czas była nadzieję na to, że może stanie się cud i ktoś adoptuje chorego kota? Niestety cud się nie stał i oprócz dotychczasowej choroby zaatakowała go niewydolność nerek. 
Bardzo nam przykro kochany, że nie udało się. Teraz już nie będziesz cierpiał:-(( 26.10.2016

Kilkuletni kocurek, który do naszego schroniska trafił 30 marca 2016 roku z ul. Hauptmana, biedaczek miał wypadek, dlatego pojechał prosto do Kliniki. Na szczęście szybko udało się opatrzyć ranę i powoli wraca do zdrowia. Póki co jest przerażony, ale bardzo spokojny i łagodny .

Niestety ze względu na pogorszający się stan zdrowia miał zrobione dodatkowe badania i okazało się, że ma cukrzycę :-( Pilnie potrzebny mu toskliwy opiekun, który bedzie potrafił opiekowac się biedaczkiem, jako że musi co 12 godzin przyjmowac insulinę :-( A  jesli ktoś nie może adoptować, a chciałby wspomóc Harolda to można podarowac mu karmę dla cukrzyków.

https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/HaroldK2926