www.psitulmnie.plSchronisko dla Bezdomnych Zwierząt
Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.
Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.
ZWIERZAKI

Risia

(9785)
Wczoraj przyszło nam pożegnać naszą kochaną Risię... Kuleczkę, która zawsze miała swoje zdanie, a mimo wszystko żyła po cichutku, przez osoby odwiedzające schronisko prawie niezauważalna. 
Miała też nawet dom, przez rok, a potem czar prysł i znowu wylądowała u nas :-( 
Była z nami od stycznia 2016 roku, w tym czasie nieraz chorowała, udało się ją nawet wyciągnąć z choroby nowotworowej, niestety starość już jej nie oszczędziła :-( Silne zwyrodnienia kręgosłupa sprawiały jej dużo bólu, mimo leków i ciągłego poszukiwania sposobów by jej pomóc - tym razem się nie udało.
Chociaż trzymaliśmy ją tutaj ze wszystkich sił to już nie mogliśmy pozwolić na dalsze cierpienie. 
Odeszła w swoim boksie, przy ludziach, których znała i kochała, chociaż nigdy nie była skora do wszelkich zabiegów to w swoją ostatnią drogą udała się nie protestując, po cichutku i ze spokojem. 
Risiu chociaż pozostawiasz za sobą duży smutek i pustkę to najważniejsze, że już nie będzie paraliżował Cię ból, już nigdy nie będziesz samotna. Zapewne tuż za bramami Tęczowego Mostu czekał na Ciebie Twój psitulowy kolega Bariś i wiele innych psiaków, które odeszły. Biegaj po zielonej trawie, wygrzewaj się w słoneczku i zjadaj tyle smaczków ile zmieści Ci się w brzuszku.
Do zobaczenia!  

03.06.2022r.

 

Niestety Risia wróciła do schroniska... nie potrafiła zostawać sama w domu:(

23.03.2017r.

Zamieszkam w Tychach:-)   19.03.2016r

Dzień dobry, mam na imię Risia, jestem kilkuletnią, średniej wielkości, troszkę nieśmiałą istotką. W schronisku jestem od 14 stycznia 2016 roku, zostałam przywieziona z ul.Kopalnianej przez właścicieli , którzy próbowali obsłudze wmówić, że mnie znaleźli. Poczułam się strasznie niechciana, jak rzecz, która straciła ważność, jak coś niepotrzebnego. Strasznie się zawiodłam, a tak bardzo kochałam/kocham tych ludzi. Dzisiaj mam obawy,  żeby zaufać ludziom, bo skoro ci z którymi żyłam tyle czasu, oddali mnie do schroniska, to czego mam się spodziewać od obcych. Choć bardzo chciałabym, żeby ktoś mnie pokochał prawdziwą miłością, taką jaką ja potrafię kochać- bezinteresowną. 

https://photos.app.goo.gl/bVWHyZzZ2RVLt1VG6

ogłoszenie: http://www.gumtree.pl/a-psy-i-szczenieta/zabrze/risia-+-urocza-sunia-szuka-domku/1001592838780910661281009

 

https://www.facebook.com/psitulmnie/videos/2720347164757736/ <---- Zajrzyj tu

Risia

Droga do nowego domku była troszkę stresująca, Risia wyglądała przez okno z zainteresowaniem;) ale po 15 minutach Risia położyła się i odpoczywała. Dzisiaj otworzyła się bardziej gryzie kość, śpi w swojej budzie, ładnie je i daje się czesać. Spacery to prawdziwa przyjemność. Dziękujemy za Psiego Anioła!

Pozdrawiamy, Rodzinka Paszków

21.03.2016


STAN ZWIERZĄT
Jest u nas 180 zwierzaków
suczek33
psów78
kotek35
kocurów34

Są u nas zwierzaki:
małe91
średnie61
duże28

ADOPCJA WIRTUALNA
Niektórzy z Państwa nie mogą zaadoptować zwierzaka do domu, mogą natomiast stać się jego wirtualnymi opiekunami.

Wspierając konkretnych zabrzańskich pensjonariuszy dają im Państwo szansę na lepsze warunki w schronisku.

Miesięczna adopcja psiaka to 30 zł

lista naszych Wirtualnych Rodziców

lista zwierzaków zaadoptowanych wirtualnie

lista zwierzaków bez Wirtualnych Rodziców
ODESZŁY ZA TĘCZOWY MOST
KĄCIK SENIORÓW