Z początkiem roku niestety nie mamy dobrych wieści. Dzisiaj pożegnaliśmy naszą staruszkę Farię :-( Diagnoza okrutna - złośliwy nowotwór w pachwinie, który z każdym dniem przynosiłby jej coraz większe cierpienie. Faria mieszkała w schronisku 2 lata, trafiła do nas z łańcucha, chociaż na koniec jej smutnego życia staraliśmy się dać jej namiastkę domu... Przez ostatnie tygodnie miękkie legowisko nieopodal kuchni było chyba spełnieniem jej marzeń... Do zobaczenia nasza "smoczyco" :-( 5.01.2017

Faria jest dużą, starszą sunią. Do schroniska trafiła16 października 2014 roku z interwencji przy ul. Kopalnianej,  błądziła i szukała ludzi, którzy ją wyrzucili. Sunia najprawdopodobniej musiała mieć młode i pewnie to był powód porzucenia. Faria to bardzo miła, dobra sunia, najwyraźniej straciła już nadzieję na lepszy los. W jej oczach pojawiła się obojętność, jak wiemy, obojętność gorsza od nienawiści. Przydałby się człowiek, który usunąłby tą obojętność, zasypując miłością i zapewniając ciepło domowe. Warto też wspomnieć o tym, że potrzebuję leków wspomagających moje stawy.

https://goo.gl/photos/SaVFAwcMoUfG1JzP9