Pewna fantastyczna znana już w Psitulu rodzina dała mi wymarzony domek w Zabrzu:-) Powitam w nim majówkę :-) 30.04.2022
Witam mam na imię Hektor, jestem dużym psem. Urodziłem się w okolicach 2007 roku.
Moja historia ze schroniskiem zaczęła się 4 grudnia 2021 roku, zostałem znaleziony wraz z drugim psem w lesie przy ul. Czołgistów. Byliśmy uwiązani do drzewa. Na szczęście tego wieczoru pewien biegacz obrał sobie tę drogę do treningu. I tym sposobem uratował nasze życie, powiadomił pracownika schroniska, który w bezpieczny sposób przetransportował nas do schroniska. Dwa wychudzone psy zostawione w taką temperaturę, mogło się to skończyć dla nas bardzo źle. W schronisku otrzymaliśmy natychmiastową pomoc. Ja niestety kilkakrotnie przebywałem w Centrum Weterynaryjnym ze swoim stanem zdrowia. Dopiero niedawno zakończyłem leczenie.
Osiągnąłem swoją odpowiednią wagę. I mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej. W schronisku zdążyliśmy się już poznać. Pracownicy schroniska bardzo mnie chwalą ponieważ jestem psem spokojnym, nauczonym zachowywania czystości. Nie szukam konfliktów, prędzej rąk do przytulania. Mimo swojego wieku mam swoją siłę i to niemałą. Lecz na spacerach jedynie na początku zdarza mi się napinać smycz, później jest już o wiele, wiele lepiej. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Zostałem również zaczipowany. A także jestem już po zabiegu kastracji.