Miał wylew, a podczas badań okazało się, że jego serduszko jest zupełnie niewydolne i psiak po prostu strasznie się męczył, aż trudno uwierzyć, że tak długo dawał sobie jakoś z tym radę, że nie było żadnych oznak :-( TM 20.03.2018
Dzień dobry, mam na imię Barry. Jestem dużym, starszym psem w typie rasy owczarka niemieckiego. Jak do tego doszło, że znalazłem się w schronisku? Otóż 27 lutego 2018 roku, do schroniska dotarło zgłoszenie o moim błąkaniu się w okolicach Biedronki tuż w pobliżu ul. Jordana. Pracownik wykonujący interwencję zmartwił się moim stanem zdrowia i natychmiast zawiózł mnie do weterynarza. Po badaniu okazało się, że na szczęście nic poważnego mi nie dolega. Następnie zderzyłem się ze światem, o którym nie miałem wcześniej zielonego pojęcia. Początki były dla mnie bardzo trudne, tym bardziej, że nie należę do tych psów, które mają na pyszczkach wieczny uśmiech. Ja swoje emocje bardzo kryję, nie jestem agresywny, jestem spokojny i ułożony. Świetnie dogaduję się z suczkami, z psami nieco gorzej. Lepiej zrobiło mi się od kiedy zamieszkała ze mną moja współlokatorka Aza. Nie czuję się taki samotny. Lubię przechadzać się na wybiegu i spacerować godzinami z opiekunem. Mam nadzieję, że nie przyjdzie mi umierać w schronisku. Chciałbym móc jeszcze sprawić komuś, sobą trochę radości. Posiadam aktualne szczepienie, odrobaczenie. Do adopcji mogę trafić po zabiegu kastracji.
https://photos.app.goo.gl/hupq66TTsetFYSE33
Jest u nas 161 zwierzaków | |
---|---|
suczek | 39 |
psów | 82 |
kotek | 22 |
kocurów | 18 |
Są u nas zwierzaki: | |
małe | 66 |
średnie | 66 |
duże | 29 |