www.psitulmnie.plSchronisko dla Bezdomnych Zwierząt
Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.
Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.
ZWIERZAKI

Impo

(7340)

Dzisiaj zamknął się jeden z rozdziałów psitulowej historii, nad ranem odszedł nasz dzielny wojownik - Impo.

Mieszkał z nami prawie 10 i pół roku, w tym czasie nigdy nie dostał szansy na adopcję, a schronisko stało się dla niego domem :-( Od kilku lat cierpiał na autoagresję i o ile z tym problemem udało się jakoś uporać przy pomocy odpowiednio dobranych leków to w ubiegłym roku bardzo poważnie zachorował i przestał chodzić. Okazało się, że cierpi również na niedoczynność tarczycy, ale udało się, po kilku tygodniach Impuś znowu biegał. Pomimo wdrożonego leczenia i rehabilitacji, 6 stycznia tego roku pojawił się kolejny, jeszcze większy kryzys. Kolejny raz przeszedł wszelkie badania. Wprowadzono dodatkowe leki oraz zwiększono dawki tych które otrzymywał do tej pory oraz intensywną rehabilitację aby nie dopuścić do zaniku mięśni. Prawdę mówiąc to, że wtedy udało się go postawić na nogi było prawdziwym cudem, wręcz zawróciliśmy go sprzed bram Tęczowego Mostu. Kilka dni temu przyszedł trzeci, najgorszy i już ostatni kryzys :-(

Impusiu... W naszych sercach pozostaniesz na zawsze jako wielki wojownik, który potrafił oszukać śmierć i wstać pomimo tego, że już mało kto w to wierzył. Jako wielki uparciuch i łakomczuch, który otwierał wszystkie drzwi byleby dotrzeć do celu. Ile to kanapek udało Ci się ukraść wiesz tylko Ty jeden. A kiedy czekałeś na spacer ze swoim "tatusiem" Januszem nie był Cię w stanie zatrzymać żaden płot, ani człowiek na drodze ;-) Kuchnia przy Tobie była bezpieczna, gorzej z jedzonkiem znajdującym się w niej, które znajdowało się w zasięgu Twojego noska. Wiadomo przecież, że ta pyszna kocia karma zawsze sama się prosiła o zjedzenie :-) Trudno sobie wyobrazić, że już nigdy nie usłyszymy Twojego szczekania. Pozostawiasz za sobą wielki smutek i morze wylanych łez. Jednak wiemy też, że Ty zawsze decydowałeś sam o sobie, więc tak musiało być i tym razem. Nie dałeś się po raz kolejny uratować, chyba to czas by odpocząć. Za Tęczowym Mostem już nigdy nie zachorujesz i niczego Ci nie zabraknie...

Do zobaczenia...

24.08.2021

Uwaga: Impo choruje na chorobę z autoagresji objawiającą się ranami okolic nosa , oczu i uszu , jego leczenie przez długi czas było modyfikowane ze względu na nawracające objawy. Aby mógł funkcjonować bez cierpienia musi dostawać takie leki: Equoral, Encorton, neurovit, helicid, euthyrox, dostaje również suplementacje na stawy, ponieważ jest to już starszy psiak z problemami zwyrodnieniowymi. Miesięczny koszt leczenia: 130 zł

Impo jest średniej wielkości psiakiem. Do schroniska trafił 30 marca 2011 roku z ul.Paderewskiego, gdzie kręcił się przez dwa dni.ardzo sympatyczny, radosny, pełen energii. Jest dość silnym psem, uwielbia biegać, szaleć na długich spacerach, ale też rozdawać buziaki.W schronisku niestety rozpoczęły się problemy zdrowotne Impusia. Widać, że schroniskowy boks wyraźnie mu nie służy... To dobry psiak, który zasługuje na jak najlepszy domek, tylko jakoś wciąż tego domku nie widać na horyzoncie

 

https://goo.gl/photos/sFsYCbbHSm6HunA28


STAN ZWIERZĄT
Jest u nas 161 zwierzaków
suczek39
psów82
kotek22
kocurów18

Są u nas zwierzaki:
małe66
średnie66
duże29

ADOPCJA WIRTUALNA
Niektórzy z Państwa nie mogą zaadoptować zwierzaka do domu, mogą natomiast stać się jego wirtualnymi opiekunami.

Wspierając konkretnych zabrzańskich pensjonariuszy dają im Państwo szansę na lepsze warunki w schronisku.

Miesięczna adopcja psiaka to 30 zł

lista naszych Wirtualnych Rodziców

lista zwierzaków zaadoptowanych wirtualnie

lista zwierzaków bez Wirtualnych Rodziców
ODESZŁY ZA TĘCZOWY MOST
KĄCIK SENIORÓW