Agdanek nie doczekał prawdziwego domku, ale przynajmniej ostatnie dwa lata spędził w przyjaznym domu tymczasowuym :-(

1 czerwca 2012

Agdan to duży psiak. Niemal łysy, stary pies tułał się po ścisłym Centrum Zabrza. Z trudem uskakiwał przed samochodami, z wysiłkiem wchodził na krawężnik. Chudy, głodny, stary i sam. Trafił do schroniska. Pobyt tu wiele psów na początku odchorowuje - a Agdan odżył. Jak ten pies potrafi być wdzięczny za miskę jedzenia, za zwiniętą kupkę słomy w budzie. Sierść Agdana zaczęła odrastać i okazało się, że jest wspaniałym, pięknym psem. Niestety inne psy nie dają odpocząć Agdanowi, czują, że jest słabszy. Psiak teraz poznał co to znaczy mieć swoje miejsce na świecie i chyba dlatego taka duża w nim wola życia. Agdan jest absolutnie łagodny w stosunku do ludzi. Agdan ciągle w nas wierzy... Domek jest mu potrzebny natychmiast.

Dzięki pomocy wolontariuszy udało umieścić się Agdanka w domu tymczasowym. Agdan trochę choruje na serduszko i wątrobe  - dostaje na to leki, ma też coraz mniej sił, bywa, że i nóżki odmawiają posłuszeństwa, ale jeszcze dzielnie kroczy po ogrodzie, a nawet zaczepia inne pieski ;)

http://vimeo.com/17287568